Sakamoto Days (Opinia bezspoilerowa)
„Sakamoto Days” to manga autorstwa Yuto Suzukiego, która zadebiutowała w listopadzie 2020 roku na łamach magazynu Shūkan Shōnen Jump, wydawanego przez Shūeishę. Seria szybko zdobyła popularność dzięki dynamicznej akcji, humorowi oraz charyzmatycznym bohaterom. W Polsce prawa do jej dystrybucji nabyło Studio JG, umożliwiając fanom dostęp do oficjalnych wydań. Sukces mangi doprowadził do powstania adaptacji anime, za którą odpowiada renomowane studio TMS Entertainment. Premiera serialu odbyła się w styczniu 2025 roku, wzbudzając duże zainteresowanie zarówno wśród wieloletnich czytelników, jak i nowych odbiorców.
Seria opowiada o Taro Sakamoto – niegdyś legendarnym zabójcy, który budził strach w całym świecie przestępczym. Jednak jego życie diametralnie się zmienia, gdy zakochuje się, zakłada rodzinę i porzuca dawne życie na rzecz prowadzenia niewielkiego sklepu spożywczego. Choć stara się wieść spokojną egzystencję jako przykładny mąż i ojciec, jego przeszłość nie daje o sobie zapomnieć. Dawni rywale i płatni mordercy wciąż go ścigają, zmuszając Taro do wykorzystywania dawnych umiejętności, by chronić siebie i swoich bliskich. Pomimo swojej niepozornej, nieco otyłej sylwetki, Sakamoto pozostaje niezrównanym wojownikiem, którego refleks i siła wciąż przewyższają jego przeciwników.

„Sakamoto Days” to typowy ale bardzo przyjemny shōnen (gatunek mangi i anime skierowany głównie do młodszej męskiej widowni – zazwyczaj w wieku od 12 do 18 lat. Charakteryzuje się dynamiczną akcją, motywem przyjaźni, walki oraz rozwoju bohaterów) z duża ilością akcji i komedii.
Fabuła anime doskonale dorównuje najlepszym komediom akcyjnym, oferując niezapomniane sceny walki, których choreografie są perfekcyjne i pełne energii. Cała seria jest dynamiczna, pełna tempa i emocji, co sprawia, że nie sposób się oderwać od ekranu. Co może wydawać się zaskakujące, ale jest absolutnie prawdziwe, to fakt, że mimo intensywnej akcji, anime bywa jednocześnie momentami urocze, co wyróżnia je w swoim gatunku. Połączenie brutalnych starć ze scenami pełnymi ciepła i humoru nadaje „Sakamoto Days” wyjątkowego charakteru, tworząc interesującą mieszankę, która bawi, wzrusza i trzyma w napięciu.

Najmocniejszym elementem tej produkcji są zdecydowanie bohaterowie oraz relacje między nimi. Sakamoto, niczym John Wick, porzuca swoje dotychczasowe życie pełne przemocy i niebezpieczeństw, by zacząć od nowa. Z czasem, do jego małego, ale pełnego miłości domu dołączają nowi członkowie, każdy z równie fascynującą i pełną tajemnic przeszłością. Ta dynamiczna grupa, pełna różnorodnych postaci o odmiennych charakterach i doświadczeniach, tworzy niezwykle barwną i wciągającą opowieść, gdzie interakcje nimi dodają głębi całej fabule. Ich wzajemne relacje, zbudowane na zaufaniu, lojalności, a także na przeszłości, która nie zawsze daje o sobie zapomnieć, są fundamentem, na którym opiera się cała seria, nadając jej emocjonalny wymiar i sprawiając, że widz naprawdę angażuje się w ich losy.

Osobiście uważam, że „Sakamoto Days” to jedna z najlepszych premier anime tego roku (do tej pory) i naprawdę z przyjemnością ją polecam. Zdecydowanie zasługuje na uwagę i jeśli ta tendencja utrzyma się przez resztę serii, to może stać się jednym z tych tytułów, które na długo zapadną w pamięć.
„Sakamoto Days” jest dostępne na Netflixie, więc jeśli subskrybujecie tę platformę, zdecydowanie polecam obejrzeć. Pierwsza część była emitowana od stycznia do marca 2025 roku, a druga planowana jest na lipiec 2025 roku.