Para idealna – (Opinia bezspoilerowa książki)
Na początku września ubiegłego roku serialowa adaptacji książki „Para Idealna” podbiła Netflixa. Serial trafił do topki serwisu w bardzo krótkim czasie. W obsadzie Nicole Kidman, Liev Schreiber, Eve Hewson, Billy Howle, Meghann Fahy oraz Dakota Fanning nie mogło się nie udać. Scenariusz powstał na podstawie książki o tym samym tytule autorstwa Elin Hilderbrand. Moim zdaniem warto po nią sięgnąć, zakończenie was zaskoczy.
O czym jest powieść ,,Para idealna”?
Benji i Celeste mieli wziąć ślub w sobotę na rodzinnej posiadłości Benjiego w Nantucket. Wszystko szło zgodnie z planem… aż do poranka w dniu ceremonii. Wtedy wydarzyła się tragedia – druhna została znaleziona martwa na terenie posiadłości. Na miejsce przyjeżdżają szef miejscowej policji, Ed, oraz detektyw Nick. Im więcej dowiadują się o wydarzeniach poprzedniej nocy, tym więcej sekretów zaczyna wypływać na powierzchnię.

Śledztwo przeplata się z retrospekcjami, które pokazują, jak poznali się Celeste i Benji, a także rzucają światło na innych bohaterów: rodziców Benjiego – Taga i Greer, świadka – Shooter’a, świadkową – Merritt, czy rodziców Celeste – Karen i Bruce’a. Jednych dało się polubić, innych zupełnie nie. I co najciekawsze – sporo osób okazało się zupełnie kimś innym, niż na początku się wydawało.
Moja opinia książki
Książka wciągnęła mnie od pierwszej strony. Jest połączeniem obyczaju z romansem a wszystko to spina wątek kryminalny. Historia opowiadana jest z wielu perspektyw i ma przeskoki czasowe, które są dobrze wykorzystane gdyż w fabule łatwo się w połapać. Hilderbrand przekonywująco przedstawia czytelnikom, elitarny snobistyczny świat ludzi bogatych. Opisy drogich nieruchomości, pojazdów oraz ubrań, wykwintnego jedzenia pomagają zanurzyć się w tej opowieści. Na pierwszym planie są relacje międzyludzkie te wymuszone przez społeczeństwo konwenanse a pod tym skrywana jest warstwa tego co niewypowiedziane. Bohaterowie poddają się pierwotnym instynktom. Żaden z nich nie jest jednak jednoznacznie dobry albo zły. Ta złożoność dodaje element zaskoczenia. Czy ktoś z nich może się okazać mordercom?

W „Parze Idealnej” można dostrzec inspiracje autorki dorobkiem literackim Agathy Christie. Niespodziewana śmierć, trudne śledztwo, które bierze pod lupę najbliższe otoczenie ofiary. Nie jest to jednak zarzut ponieważ ten motyw został umiejętnie użyty. Dodatkowym atutem powieści jest wątek przedstawiający walkę z nowotworem.
Czy warto przeczytać?
Książka jest napisana przystępnym językiem, więc czyta się ją bardzo płynnie. Idealna do przeczytania w jeden dzień. Polskie wydanie w miękkiej oprawie jest bardzo lekkie, idealne do zabrania z sobą np. na plażę, żeby jeszcze lepiej poczuć klimat książki. Ja czytając zamarzyłam o lecie i wygrzewaniu się na słońcu w ten kwietniowy mroźny dzień. Zakończenie serialu różni się o tego książkowego, dlatego zachęcam wszystkich do zapoznania się z książką. Moim zdaniem lepsze jest to literackie, jednak rozumiem obawy producentów, którzy zdecydowali się na jego zmianę.
Dziękujemy wydawnictwu Poradnia K za przekazanie egzemplarza recenzenckiego. Wydawca nie miał wpływu na opinie i tekst.


